Recenzja fotoobrazu od Saal Digital Polska

Miałam już okazję testować fotoksiążkę od Saal Digital, tym razem przyszedł czas na obraz. Decyzja, co ma znaleźć się na moim fotoobrazie była dość szybka. Już od dłuższego czasu myślałam o „przystrojeniu” moich ścian jakimś widokiem amsterdamskich kanałów. Zbierałam się do tego jednak tak długo, że mój ulubiony sklep szwedzkiej marki wycofał ze swojego asortymentu pożądany przeze mnie widok. Trzeba było zatem wziąć sprawy w swoje ręce. A że nie tak dawno nadarzyła się okazja do odwiedzenia holenderskiej stolicy to i fotografia na obraz bez problemu się znalazła. Nie mogłam więc nie skorzystać z możliwości, jaką zaproponował mi Saal Digital Polska.


Oryginalna fotografia


Wybór fotografii był najprostszą częścią zamówienia obrazu. Kolejnym krokiem był wybór powierzchni, na której obraz ma zostać nadrukowany. Dla takiego laika jak ja było to nie lada wyzwanie. Dibond, dibond butlerfinish, GalleryPrint, płótno, pleksi, płyta PVC… Jedyne, co byłam w stanie sobie zwizualizować to obraz na płótnie, bo właśnie z taką formą spotykałam się najczęściej. Zależało mi jednak na jak największym formacie obrazu, a przy płótnie – nie ukrywam – wychodziło dość drogo. Informacje umieszczone w aplikacji SaalDesign (tej samej, z której korzystałam przy tworzeniu książki) nie były dla mnie wystarczające. Po wielu konsultacjach ze znajomymi i podpowiedziach wujka Google, zdecydowałam się na płytę PVC. Jest to twarda biała płyta, powstała ze spienionego PVC . Dużym plusem tego wyboru była możliwość zwymiarowania obrazu co do centymetra. Zachęcił mnie również opis odnośnie kolorów na tym rodzaju materiału „Najwyższa rozdzielczość i maksymalna ostrość dzięki 6-kolorowemu bezpośredniemu drukowi UV (CMYK uzupełnione o light magenta i light cyan)”. Nie zostało więc nic innego, jak załączyć zdjęcie, wysłać zamówienie i czekać na kuriera.


Gotowy fotoobraz


Wybrany fotoobraz:
- płyta PVC 

- wymiarary 80x53 cm

- grubość: 5mm

- bez mocowania


Oczekiwanie na obraz okazało się nieco dłuższe niż się spodziewałam. Jednak nie z winy Saal Digital, a firmy kurierskiej, która pomyliła przesyłki i zamiast mojego pięknego amsterdamskiego widoku otrzymałam… zderzak samochodowy. Co prawda zawsze mógłby posłużyć mi jako obraz 3D, ale niestety nie należę do fanów motoryzacji. Na szczęście przesyłki szybko udało się zamienić i dzień później otrzymałam już właściwy produkt.


Wybierając zdjęcie do druku, nie zmieniałam kolorów, ich nasycenia, nie zastosowałam również żadnych filtrów. Oryginał fotografii był dla mnie w 100% zadowalający. Niestety finalny efekt odrobinę mnie zawiódł. Kolory na fotoobrazie są mniej nasycone niż na oryginalnym zdjęciu i widok jest nieco zamglony (ciężko to przedstawić na dodanych fotografiach). Jednak patrząc na obraz pod kątem, ten efekt znika  – kolory stają się intensywniejsze i niknie wspomniane przed chwilą zamglenie. Być może to kwestia wybranej przeze mnie powierzchni? A może po prostu miałam błędne wyobrażenie kolorów tego zdjęcia (przekłamanie na ekranie komputera)? Ciężko stwierdzić, gdyż wcześniej nie miałam styczności z obrazami wykonanymi na płycie PVC. Pomijając aspekt kolorystyki, obraz jest naprawdę dobrze wykonany. Tafla wody wygląda jakby naprawdę się mieniła, co dodaje uroku widokowi i przywołuje listopadowe wspomnienia z pobytu w Amsterdamie.






Ocena ogólna obrazu: 8/10


Fotoobraz zamawiałam bez mocowań z myślą o umieszczeniu go w ramie z passepartout. Obraz jest, rama również – zostaje tylko zakupić taśmę montażową, aby solidnie przyczepić płytę PVC do ramy. I pewnie już na dniach fotoobraz będzie zdobić jedną ze ścian :)


Jesteście zainteresowani własnym fotobrazem? Zapraszam do testów na Saal Digital - http://www.saal-digital.pl/2017/camp00001467/ albo do skorzystania z kuponu rabatowego o wartości 75zł na "fotoobraz na dobry początek". Kupon jest jednorazowego użytku. Kod kuponu rabatowego oraz inne informacje dotyczące fotoobrazów można znaleźć tutaj: http://www.saal-digital.pl/fotoobrazy/ .


#SaalDigitalPolska




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz